Gdy opowiedziałam o Veloblogu pani Raasch, kelnerce w kawiarni w Groß Neuendorf, zaproponowała, że mnie przenocuje dzisiejszej nocy. Spotkamy się w Neulewin, piętnaście kilometrów na północ z Groß Neuendorf. Mam jeszcze trochę czasu, by pospacerować i zwiedzić tę małą mieścinę liczącą ok. 400 mieszkańców. Prowadzą mnie znaki drogowe wiodące na żydowski cmentarz tuż obok małej synagogi. Groß Neuendorf postawił na działalność turystyczną i ułatwia dostęp do potencjalnie interesujących miejsc. Przy starym porcie mieszkaniec miasteczka o siwych włosach tłumaczy mi żywot spichlerzy na zboże, dziś służących jako hotel. Dawniej barki pływały po Odrze i przeładowywały towar w porcie: zboża, buraki cukrowe, warzywa, etc. Od 1911 do 1971 część towaru transportowano do terenów Oderbruch w okolicach dawnych rozlewisk Odry za pomocą małej kolejki torowej. Potem górę wziął ruch drogowy, a kolejka torowa pozostała jedynie pamiątką.
2 komentarzy do "Z Groß Neuendorf do Neulewin: minione historie"
De tout temps, certains individus ont voulu maîtriser la nature…Mais celle-ci reprends régulièrement ses droits, lors de crues, par exemples. Zwiedziłem wczoraj bardzo ładne tereny regionu Oderbruch i miasteczko Groß Neuendorf. Przyznaje brakowało mi konkretnych wiadomości o życiu, ludziach o tym wszystkim co przychodziło mi do głowy jeżdżąc po uliczkach miasteczka, zwiedzając cmentarz i odpoczywając pod spichlerzem. A tutaj taka niespodzianka, dziękuję za garstkę wiedzy. Proszę zostawić komentarz.
|