Bild 2Bild 2Bild 2Bild 2Bild 2

Archiwum dla 1. sierpień 2007

sierpnia
01
Przyporządkowane do (Klasztor Sankt Marienthal, Ostritz, PONTES, euroregion) traduction.polonais 01.08.2007

Ratzdorf jest miejscowością liczącą około 300 mieszkańców. Tutaj robimy postój, Vivien i ja. Po tym, jak pukałyśmy do wielu drzwi, zostałyśmy przyjęte przez rodzinę Schulze. Powiedziano nam, że Katrin Schulze bardzo dobrze zna historię wsi. I to się w zupełności zgadza, cała rodzina opowiada nam historie o wiosce. Cztery pokolenia pod jednym dachem - przykład niesamowitych więzi rodzinnych: to imponuje i nęci zarazem.
Spędzamy wieczór w towarzystwie tutejszej młodzieży, którą Katrin zwołała specjalnie dla nas. Rozmawiamy o wędkarstwie, o korzyściach z prawa jazdy, które umożliwia opuszczanie wsi, o decyzji, czy po maturze iść do wojska, czy też może odbyć służbę zastępczą, o szkołach, które jako język obcy oferują zazwyczaj tylko rosyjski, a nie polski, a potem znowu o wędkarstwie. Kiedy Polaków zacznie obowiązywać układ w Szengen, to ci młodzi ludzie będą mogli przybić swoją łodzią do przeciwległego brzegu. Do wędkowania potrzebna jest jednak karta wędkarska, zarówno po polskiej, jak i po niemieckiej stronie. Nie ma jeszcze wspólnych ustaleń na ten temat, ale może młodzież weźmie to w swoje ręce?!



sierpnia
01
Przyporządkowane do (Klasztor Sankt Marienthal, Ostritz, PONTES, euroregion) traduction.polonais 01.08.2007

Słońce rzuca swoje ostatnie promienie powoli znikając za horyzontem, a wiatr wieje coraz słabiej: początek idealnego wieczoru, podczas którego odkrywamy ujście Nysy do większej Odry. Niezapomniany widok.
Tu i tam kilku wędkarzy. Nad taflą wody można nawiązać ze sobą rozmowę. Jak leci? No, w porządku, jeśli mi się uda Panią złapać… Taki mały żart. A i tak muszę się przez chwilę zastanowić nad tym osobliwym momentem… „Proszę pana, proszę mi powiedzieć, czy jest pan w Polsce?” I rzeczywiście, druga strona to Polska. Oddalona o kilka pływackich ruchów. Głupia granica.
Ale prawdziwa. Jeśli przyjedziecie do Ratzdorf, usłyszycie historię pewnego niemieckiego turysty, który po kąpieli w Nysie, chciał zrobić małą przerwę na przeciwległym brzegu, w Polsce. Pierwszy krok po polskiej stronie i od razu mężczyzna został zatrzymany przez policjantów, którzy znienacka wyskoczyli z krzaków! Dwa dni więzienia i do tego jeszcze kara pieniężna. Takie wspomnienia urlopu…. i coraz poważniejszej granicy?




  • Suche



Wesołe nawołanie o datki


  • Der Weg


    Karte

  • Véloblog empfehlen